Film ,,Kurier” w naszym kinie

3 marca nasi uczniowie z klas I- II wybrali się do OCK na film Kurier. Wyjście zorganizowała kol. Beata Błaszczak.

Jan Nowak-Jeziorański, legendarny „kurier z Warszawy” przyjmuje misję przedostania się z okupowanej Polski do Londynu. Po przybyciu przekazuje również wiadomości dotyczące Armii Krajowej.

Urodził się w 1914 w Berlinie jako Zdzisław Jeziorański (Jan Nowak to jeden z jego pseudonimów okupacyjnych). W młodości aktywnie działał w harcerstwie. Ukończył studia ekonomiczne na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.

W trakcie kampanii wrześniowej został wzięty do niewoli niemieckiej podczas walk nad Bugiem. Jednak udało mu się zbiec w trakcie transportu jeńców do Niemiec. Powrócił do Warszawy, gdzie kontynuował działalność konspiracyjną w Związku Walki Zbrojnej, a następnie w Armii Krajowej. Uczestniczył w akcji „N”. Polegała ona na kolportowaniu wśród Niemców antynazistowskich materiałów propagandowych w ich ojczystym języku. W tym czasie poznał łączniczkę AK Jadwigę Wolską „Gretę” – swoją przyszłą żonę.

Od 1943 roku kursował między Warszawą a rządem polskim w Londynie jako kurier Komendanta Głównego AK.

Brał udział w Powstaniu Warszawskim, po którego upadku udało mu się zbiec do Londynu.

Stał w tłumie z poślubioną w ruinach Warszawy „Gretą” u boku. Był 8 czerwca 1946 roku. W Londynie trwała wielka parada „Z goryczą i smutkiem w duszy staliśmy oboje na Piccadilly Circus, zagubieni wśród rozśpiewanych i tańczących tłumów, pijanych szczęściem i radością. W wielkiej tryumfalnej paradzie zwycięstwa, która przeciągnęła w tym dniu zalanymi słońcem ulicami Londynu, wśród wojsk kilkunastu narodów nie maszerowali nasi żołnierze i nie było polskich sztandarów. W myślach oglądaliśmy inną defiladę. Przesuwały nam się przed oczyma znane twarze i postacie tych, którzy nadejście tego dnia okupili życiem”. Jednak autor nie byłby przecież sobą, gdyby jego wspomnieniowa książka kończyła się goryczą. W ostatnim akapicie zmienia ton: jeszcze kiedyś przejdzie Krakowskim Przedmieściem nasza parada zwycięstwa.

Po zakończeniu wojny rozpoczął pracę w Radiu BBC, a następnie w Radiu Wolna Europa. W 1952 w Monachium, gdzie mieściła się siedziba Radia Wolna Europa, poprowadził pierwszą audycję w języku polskim. Funkcję dyrektora polskiej rozgłośni sprawował do grudnia 1975 roku.

Po tym okresie emigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie wraz z prof. Zbigniewem Brzezińskim stał się wytrwałym rzecznikiem spraw polskich. Za rządów Jimmy’ego Cartera i Ronalda Reagana był konsultantem amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W tym czasie zaangażował się w pomoc dla polskiej opozycji demokratycznej i Solidarności.

Był jednym z architektów wejścia Polski do NATO w 1991 roku.

– Niczym Sienkiewicz miał dar przykuwania uwagi czytelnika i rozmówcy. Widziałem z jaką czcią politycy amerykańscy wysokiego szczebla go traktują i z jakim podziwem na niego spoglądają – wspominał Jacek Taylor, wykonawca testamentu Jana Nowaka-Jeziorańskiego.

W Polsce , po raz pierwszy od czasów II wojny światowej, pojawił się w sierpniu 1989 roku na zaproszenie prezydenta Lecha Wałęsy. Z Janem Nowakiem-Jeziorańskim spotkał się też ówczesny premier Tadeusz Mazowiecki.

– Wielkie miał zasługi w wejściu państw bałtyckich do NATO, bardzo zabiegał o wsparcie sprawy białoruskiej, rozumiał sprawy Ukrainy. Chciał wielkiej otwartej Rzeczypospolitej nawiązującej do najlepszych swoich tradycji w historii. Mówił też wyraźnie o pewnych słabościach i niegodziwościach – powiedział Jan Andrzej Dąbrowski z kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Zmarł 20 stycznia 2005 roku w Warszawie.

korzystałam ze stron : www.polskieradio.pl, newsweek