Papież Polak

18 maja urodził się Karol Wojtyła- jeden z największych Polaków w dziejach. Papież, który wpłynął na losy świata.

Za każdym razem, gdy przybywał do Ojczyzny, dawał wyraz ogromnej do niej miłości. Kierował do nas patriotyczne przesłanie – aktualne również dziś. Do końca też myślał i pisał po polsku. Ostatnie słowa: Pozwólcie mi odejść do domu Ojca! także wypowiedział w języku ojczystym. O Polsce Jan Paweł II mówił wszędzie, przy okazji różnych wystąpień i przemówień.   13 grudnia 1981 r., gdy po wprowadzeniu przez dyktaturę Wojciecha Jaruzelskiego stanu wojennego w Polsce papież apelował:

„Nie może być przelewana polska krew, bo zbyt wiele jej wylano, zwłaszcza w czasie ostatniej wojny. Trzeba uczynić wszystko, aby w pokoju budować przyszłość Ojczyzny”.

Pięć dni później zaś, 18 grudnia, wystosował list do gen. Wojciecha Jaruzelskiego, domagając się zaprzestania rozlewu krwi:

„Wydarzenia ostatnich dni, wiadomości o zabitych i rannych Rodakach w związku ze stanem wojennym wprowadzonym od 13 grudnia nakazują mi zwrócić się do Pana Generała z usilną prośbą i zarazem gorącym apelem o zaprzestanie działań, które przynoszą ze sobą rozlew polskiej krwi.”1

Papież przypominał, że w ostatnich dwustu latach Polacy doznali wielu krzywd, rozlano też wiele polskiej krwi, dlatego pisał:

„w tej perspektywie dziejowej nie można dalej rozlewać polskiej krwi; nie może ta krew obciążać sumień i plamić rąk Rodaków. Zwracam się do Pana, Generale, z usilną prośbą i zarazem gorącym wezwaniem… Ogólnoludzkie pragnienie pokoju przemawia za tym, ażeby nie był kontynuowany stan wojenny w Polsce. Kościół jest rzecznikiem tego pragnienia. […] Zwracam się do Pańskiego sumienia, Generale…”

Papież mówił o nas i za nas. A kiedy w 1983 r. przybył do Polski pogrążonej jeszcze w stanie wojennym, występował w roli pocieszyciela…

,,Jestem synem Narodu – mówił – który przetrwał najstraszliwsze doświadczenia dziejów, którego wielokrotnie sąsiedzi skazywali na śmierć – a pozostał przy życiu i pozostał sobą. Zachował własną tożsamość i zachował pośród rozbiorów i okupacji własną suwerenność jako Naród ”

Patriotyzm to dla papieża również troska o kulturę, a więc przede wszystkim troska o język, który pozwala przekazać prawdę o świecie i o sobie samym, a także komunikować się z innymi – co służy wymianie myśli i głębszemu poznaniu prawdy, a przez to samo również pogłębianiu i gruntowaniu własnej tożsamości. Język pomaga wyrażać kulturę, ona zaś jest warunkiem istnienia narodu.

W kontekście miłości do Polski przywoływał dzieła polskiej literatury pięknej, m.in. Mikołaja Reja i Jana Kochanowskiego, najbardziej znane utwory literackie XIX w., dzieła wybitnych romantyków: Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Zygmunta Krasińskiego, Cypriana Kamila Norwida. Wielokrotnie podkreślał, że to właśnie polska kultura pozwoliła Ojczyźnie odzyskać niepodległość.

Patriotyzm to nie tylko umiłowanie tego, co ojczyste, umiłowanie historii, tradycji, języka czy samego krajobrazu ojczystego, lecz również miłość, która obejmuje dzieła rodaków i owoce ich geniuszu . W tym kontekście papież przywoływał w Gnieźnie w 1979 r. polską pieśń religijną – Bogurodzicę, przypominając, że jest ona najstarszym pomnikiem polskiej literatury i tłumacząc zarazem, że nie jest tylko pieśnią, lecz równocześnie wyznaniem wiary, jest polskim symbolem…

Warto jeszcze wspomnieć, że pojęcie Ojczyzny było papieżowi bliskie od czasów jego młodości. Jeszcze jako kard. Karol Wojtyła pisał w poemacie Myśląc Ojczyzna z 1974 r.:

Ojczyzna – kiedy myślę – wówczas wyrażam siebie i zakorzeniam,

mówi mi o tym serce, jakby ukryta granica, która ze mnie przebiega ku innym,

aby wszystkich ogarniać w przeszłość dawniejszą niż każdy z nas:

z niej się wyłaniam… gdy myślę Ojczyzna – by zamknąć ją w sobie jak skarb.

Trzeba przywołać na nowo Jego słowa: Polsko, umiej być wdzięczna!

źródło:   https://przystanekhistoria.pl/