50. rocznica wydarzeń grudniowych na Wybrzeżu

Miliony skromnie żyjących Polaków myślały już o świętach Bożego Narodzenia. W radiu i telewizji ogłoszono, że od dnia następnego drastycznie rosną ceny na najważniejsze produkty życia codziennego.
Władze spodziewały się protestów, nawet gwałtownych. W MSW powstał specjalny sztab kryzysowy. I rzeczywiście, 14 grudnia rano rozpoczął się protest w Stoczni Gdańskiej. Na ulice wyszło wojsko, pojawiły się czołgi.
 Grudzień roku 1970 miał swój najbardziej krwawy przebieg w miastach Wybrzeża: w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Elblągu, ale ta fala niezadowolenia rozlała się na całą Polskę.
Według oficjalnych danych w wyniku komunistycznej zbrodni, jaką była krwawa pacyfikacja robotniczego protestu w grudniu 1970 roku, śmierć poniosło 45 osób. Najmłodsi mieli po 15 lat, a tylko dziewięciu z nich przekroczyło 30. rok życia. 1165 osób odniosło rany, około 3 tys. zostało najpierw bestialsko pobitych, a następnie aresztowanych.
Do brutalnego stłumienia protestów na wybrzeżu władze komunistyczne wykorzystały około 27 tys. żołnierzy oraz 550 czołgów, 750 transporterów opancerzonych, 2100 aut, 108 samolotów i śmigłowców. Do tego dodać trzeba jeszcze co najmniej 9 tys. funkcjonariuszy MO, SB i ORMO oraz służby więziennej. Skala zastosowanych środków była olbrzymia, zużyto łącznie około 150 tys. sztuk środków chemicznych, a samo tylko wojsko wystrzeliło blisko 46 tys. pocisków różnego kalibru i różnych typów.
 
wykorzystano tekst IPN
 
dodatkowe materiały :
💻 Portal IPN: Polskie Miesiące – Grudzień 1970⤵
💻 Szczeciński Grudzień 1970⤵
💻 Obchody 50. rocznicy Grudnia ’70⤵
💻 „To nie na darmo” – konferencja IPN poświęcona obchodom 50. rocznicy Grudnia ’70⤵