W 2024 roku Pierwszy Dzień Jesieni przypada na 22 września (niedziela).
Pierwszy dzień jesieni
Należy rozróżnić dwa pojęcia: pierwszy dzień jesieni kalendarzowej, który zawsze przypada 23 września oraz pierwszy dzień jesieni astronomicznej związany z równonocą jesienną. Równonoc jesienna to moment, kiedy Słońce przechodzi przez punkt Wagi, gdzie promienie słoneczne padają prostopadle na równik i są równocześnie styczne do jej powierzchni przy biegunach. Od tego momentu przez pół roku biegun południowy będzie bliżej Słońca niż biegun północny. Najczęściej ma to miejsce w okolicach 22 lub 23 września – w 2024 roku jest to 22 września. Mówiąc krótko, słońce bardziej oświetla wtedy południową półkulę Ziemi. Polska położona jest oczywiście na półkuli północnej, podobnie jak wszystkie kraje Azji, Ameryki Północnej oraz niektóre Ameryki Południowej i Afryki. Podczas jesieni astronomicznej dzień jest krótszy od nocy, z każdą kolejną dobą dnia ubywa, a nocy przybywa. Taka sytuacja trwa do momentu przesilenia zimowego, czyli 21 lub 22 grudnia.
Staropolskie zwyczaje
Nasi przodkowie bardzo uroczyście obchodzili pierwszy dzień jesieni, nazywany Świętem Plonów, który przypadał na 23 września. Do tego wydarzenia przygotowywano się już w sierpniu, po zakończeniu żniw. Na polu zostawiano kilka nieskoszonych kłosów, aby ziemia nie była całkowicie pozbawiona ziarna, a resztę chowano do świątyni. Kilka dni przed pierwszym dniem jesieni przed posągiem Świętowita (boga wojny i urodzaju) stawiano kielich z miodem pitnym. Jeśli święty napój pozostał nienaruszony lub go przybyło, oznaczało to obfite zbiory.
Pierwszego dnia jesieni Słowianie dziękowali swoim bóstwom (m. in. Mokoszy, Welesowi, Świętowitowi, Perunowi, Dadźbóg Swarożycowi) za zbiory z pól i wyrażali nadzieję, że w następnym roku będą one lepsze. Po modlitwach organizowano biesiady, pleciono też wieńce i wypiekano chleb nazywany kołaczem. Był to zazwyczaj ogromny wypiek, który stawiano pomiędzy kapłanem a ludem. Jeśli przewodnik duchowy mógł się za niego schować, symbolizowało to obfitość.
Współcześnie
Kontynuacją Święta Plonów są dożynki, które organizowane są w jedną z wrześniowych niedziel po zakończeniu żniw. Choć wydarzenie nie ma tak jak dawniej stałego terminu, czyli 23 września w pierwszy dzień jesieni kalendarzowej, to jest ono symbolicznie uważane za koniec lata.
Przez lata Święto Plonów zmieniało swój charakter. Wraz z rozwojem naszego kraju i wydarzeniami historycznymi, w różnych proporcjach mieszały się w nim aspekty religijne, polityczne i rozrywkowe. Obecnie jest zwieńczeniem całorocznej trudnej pracy rolników w formie lokalnych festynów, konkursów, wystaw dekoracji dożynkowych, koncertów czy pokazów musztry. Dożynki rozpoczyna msza święta, później następuje symboliczne przekazanie chleba gospodarzowi dożynek, prezentowane są imponujące wieńce wykonane z kłosów zbóż, owoców i polnych kwiatów. Często program odnosi się do historii danego regionu, lokalnych tradycji.
Jeśli uznamy, że dożynki są symbolicznym początkiem jesieni, to należy się cieszyć, że Polacy kontynuują tradycje zapoczątkowane przez przodków. Jeśli jednak mamy być drobiazgowi, to 23 września, kiedy zaczyna się jesień kalendarzowa, w naszym kraju także pamięta się, by godnie przywitać nową porę roku. Najlepszy przykład to przedszkola, gdzie najmłodsi obywatele przychodzą ubrani w jesienne barwy, biorą udział w konkursach plastycznych, poznają dary jesienie czy zbierają liście. Do niektórych przedszkoli Pani Jesień przychodzi nawet osobiście porozmawiać z maluchami…
Jesień meteorologiczna
Z punktu widzenia meteorologii jesień meteorologiczna trwa od 1 września do 30 listopada.
Równonoc jesienna
Pierwszy dzień jesieni to własnie dzień, w którym następuje moment równonocy jesiennej zwanej także równonocą wrześniową. Jest to moment, kiedy Słońce przekracza równik. Równonoce występują dwa razy w roku. Wtedy oś Ziemi nie jest odchylona w kierunku Słońca ani od niego, co prowadzi do tego, że światło słoneczne trafia jednakowo na półkulę północną i południową. W te dni obie strony planety doświadczają równych 12 godzin światła słonecznego i ciemności. Więc jeśli miałbyś stanąć bezpośrednio na równiku w momencie równonocy, twój cień byłby na absolutnym minimum . Słońce również pojawiłoby się prawie bezpośrednio nad głową. Ale moment bezcienia byłby ulotny, ponieważ Ziemia porusza się wokół Słońca z prędkością około 107182 km/h – dlatego równonoc to tylko moment. Równonoce jesienne i wiosenne wyznaczają punkt w kalendarzu, w którym długość nocy i długość dnia są prawie dokładnie równe.
Pozorny ruch Słońca w stosunku do horyzontu
W równonocy Słońce wschodzi bezpośrednio na wschodzie i zachodzi bezpośrednio na zachodzie. Jednak ze względu na załamanie promieni światła w atmosferze zwykle pojawia się nieco powyżej horyzontu w momencie, gdy jego „prawdziwy” środek wznosi się lub zachodzi. Dla widzów na biegunach północnych lub południowych porusza się on praktycznie poziomo na horyzoncie lub nad nim, nie podnosząc się ani nie odchylając w sposób oczywisty od ruchu w „deklinacji” (a więc i wysokości) o nieco poniżej pół (0,39) stopnia dziennie.